taijpgWPROWADZENIE DO
WIESŁAW ANDRZEJ KOŹMIŃSKI

WIESŁAW ANDRZEJ KOŹMIŃSKI

 

 

 

 

 

 

 

Poznań 2006

 

 

Copyright © Wiesław Andrzej Koźmiński


Spis treści

 

 

Od autora                                                                       3

Rozdział 1 CO TO JEST TAI CHI?                       4

Rozdział 2 GENEZA                                                     13

Rozdział 3 CHI                                                       17

Rozdział 4 CHI KUNG                                                   25

Rozdział 5 TAI CHI CHUAN                                         32

Rozdział 6 TAI CHI – CHI KUNG DLA KAŻDEGO   53

Rozdział 7 CO DAJE ĆWICZENIE TAI CHI?             55

Rozdział 8 ZASADY                                                       58

Rozdział 9 ĆWICZENIA                                       61

Rozdział 10 TAI CHI A RELIGIA                                 85

BIBLIOGRAFIA                                                           91


Od autora

 

Tai Chi owiane jest mgłą tajemnicy, narosło też wokół niego wiele nieporozumień, wynikających najczęściej z braku informacji. Niewiele też jest publikacji podających rzeczywisty stan wiedzy o istocie Chi Kung.

Z europejskiego punktu widzenia da się zdefiniować Tai Chi Chuan jako zespół ćwiczeń relaksująco-koncentrujących, których uprawianie prowadzi do poprawy czynności układu oddechowego, nerwowego, krążenia, usprawnia narząd ruchu, daje spokój oraz odporność na stres. W ujęciu klasycznym – chińskim – Tai Chi Chuan to miękki „wewnętrzny” styl Kung Fu, u którego podstaw leżą ćwiczenia Chi Kung, doskonalące przepływ ożywiającej ciało energii wewnętrznej. Jest to dążenie do harmonii ducha, umysłu i ciała. Uprawianie tego stylu, obok wymienionych korzyści natury zdrowotnej, daje także pozbawioną agresji umiejętność samoobrony. Kwalifikuje to Tai Chi Chuan do dalekowschodnich sztuk walki. Co to oznacza? Sztuka walki nigdy nie jest tylko zbiorem technik pozwalających na takie czy inne unieszkodliwienie napastnika. To przede wszystkim umiejętność walki z najtrudniejszym przeciwnikiem – własną słabością, czy to fizyczną, czy też psychiczną. To dążenie do ideału praktyka Tai Chi: „Łagodny z wyglądu, nieugięty w duchu”.

Jako wierzący i praktykujący katolik, autor dodał w Rozdziale 10 kilka uwag, które być może rozwieją wątpliwości Czytelników dotyczące ewentualnych związków Tai Chi z manicheizmem lub innymi herezjami.

Mam nadzieję, że skromna ta praca przyczyni się, być może, do spopularyzowania Tai Chi, uprawianego w tej czy innej formie w samych Chinach przez ponad dwieście milionów ludzi, coraz bardziej popularnego w obu Amerykach i w Europie Zachodniej, a u nas tak mało jeszcze znanego. Sądzę też, że uda mi się pokazać Czytelnikom różnicę między tzw. chińską gimnastyką a pełnym, klasycznym Tai Chi Chuan, gdzie to, co odbywa się wewnątrz ćwiczących, jest daleko ważniejsze od tego, co widać na zewnątrz.

Pełne ujęcie w formie pisemnej wszystkich przemyśleń i nauk zbieranych w różnych miejscach i od różnych mistrzów, a także doświadczeń płynących z ponad piętnastoletniego prowadzenia zajęć w Poznańskim Ośrodku Tai Chi, przekracza ramy tej pracy. Bardziej krytycznie nastawionych Czytelników chciałbym prosić o wyrozumiałość – jestem przecież zaledwie na początku drogi…


Rozdział 1

 

CO TO JEST TAI CHI?

 

 

Podejmując coś trudnego,

od łatwego wpierw rozpocznij.

Zamierzając dokonać czegoś wielkiego,

od małego zaczynaj”.

 

„Tao nie przeciwstawia się, lecz zwycięża”.

Lao Tsy

 

 

Z takich samych cegieł i murarskiej zaprawy zbudować można zarówno maleńki jednorodzinny domek, jak i strzelającą w niebo wieżami, gotycką katedrę. Dla jednych Tai Chi to zespół ćwiczeń relaksująco-koncentrujących, który można wykonać w dziesięć minut, dla innych to skomplikowany styl wewnętrzny Kung Fu, którego studiowanie zabiera lata. Jedni dzięki Tai Chi uspokajają umysł i poprawiają zdrowie, drudzy, acz niechętnie, demonstrują czasem umiejętności wywołujące zdumienie świadków i fascynację badaczy.

Trudność w zdefiniowaniu Tai Chi polega głównie na wielorakości jego funkcji. Można ćwiczyć Tai Chi wyłącznie dla relaksu, zdrowia i długowieczności bądź też jako swoiste uzupełnienie do innych, zewnętrznych stylów Kung Fu. Wśród ćwiczących są osoby w różnym wieku, rozmaitych zawodów i o różnych poglądach. Łączy ich zamiłowanie do Tai Chi rozmaicie zresztą rozumianego. Dla jednych to ćwiczenia relaksujące, inni dążą do odzyskania sprawności po chorobach lub urazach, jeszcze inni traktują Tai Chi jako sztukę walki, zaś dla niektórych ćwiczenie stało się częścią życia. Każdy może tu znaleźć coś dla siebie, jednak sam musi sobie odpowiedzieć na pytanie o cel. Ważne jest realne spojrzenie na swoją aktualną kondycję psychofizyczną i zaakceptowanie siebie. Dopiero gdy zdamy sobie sprawę z własnych niedoskonałości i istnienie ich zaakceptujemy, możemy coś z tym zrobić, pamiętając, że postęp jest nieosiągalny tylko dla tych, którzy w ogóle nic nie robią.

Aby spróbować zrozumieć, czym jest Tai Chi, należy sięgnąć do wielkiej chińskiej koncepcji filozoficznej – taoizmu. Szczególnie ważne dla teorii Tai Chi są dwa teksty filozoficzne: „Tao Te Ching” (Księga Drogi i Cnoty) oraz „I Ching” (Księga Przemian). Pomimo iż ani „Tao Te Ching”, ani „I Ching” nie są traktatami poświęconymi sztukom walki, obydwa wywarły znaczny wpływ na sposób myślenia związany z Tai Chi Chuan. Tradycja chińska uważa „Tao Te Ching” za podstawowe dzieło taoizmu. Trzeba pamiętać o tym, że proces rozwoju taoizmu przebiegał dwiema drogami. Jako nauka filozoficzna (w chińskim, nie europejskim rozumieniu tego słowa), w której znalazły się zarówno materialistyczne, jak i idealistyczne systemy interpretacji przyrody, rozwijał się on także jako system religijny. Trudno chyba przecenić rolę, jaką traktat „Tao Te Ching” odegrał w historii chińskiej filozofii. Złożoność i obrazowość stosowanego w nim języka oraz pewna lakoniczność pojęć i definicji spowodowały jednak, że interpretacje tego szacownego zabytku myśli filozoficznej są częstokroć ze sobą sprzeczne, a analizie jego treści poświęcono ogromną literaturę.

W „Tao Te Ching”, księdze napisanej przez Lao Tsy ok. IV w. p.n.e., zawarty jest zbiór aforyzmów wykładających zasady Tao. Etymologicznie wyraz „Tao” znaczy „Droga”. W „Tao Te Ching” pojęcie to nabiera silnie zaakcentowanej treści natury ontologicznej, staje się pewną regułą, zasadą kierującą właściwą wszystkim rzeczom i zjawiskom. Wydaje się, że Tao można rozumieć jako najgłębsze prawo rządzące przyrodą.

Według idei Tao, przez życie należy iść zgodnie z naturalnym porządkiem rzeczy, bez sztuczności czy oporu. Problemem jest tu odczytanie tego porządku, ale to już kwestie etyczne czy religijne. Sprawy te zostaną omówione w Rozdziale 10.

Ciekawe może być porównanie zasad „Tao Te Ching” ze słowami ojca Józefa M. Bocheńskiego OP o podporządkowaniu się Bogu: „Rzecz jest w teorii dość łatwa i trzeba być bardzo ograniczonym etycznie, aby nie zrozumieć, że w tej nauce jest prawda. Ale trzeba teorie przeprowadzić w czyn i żyć w tym poddaniu się woli Bożej, nie buntowaniu się przeciw Jego wyrokom. Nie w tym znaczeniu, byśmy mieli biernie spoglądać na życie i nie starać się nim kierować ku lepszemu, ale w tym, że kiedy przyjdą nieodwołalne i jasne postanowienia Opatrzności, powiemy sobie prosto i bez ogródek, że choć nie rozumiemy ich znaczenia i celu, choć wymagają od nas ogromnych czasem rzeczy, chcemy je przyjąć z poddaniem. To zjednoczenie naszej woli z wolą Absolutu podnosi ją, zamiast poniżać, i czyni niezależną od małych rzeczy, nadaje szlachetność i moc nieporównaną”.

Z „I Ching”, księgi starszej od „Tao Te Ching” o ponad dwa tysiące lat, przejęto do teorii Tai Chi Chuan koncepcję Yin i Yang. Według niej, w naturalnym biegu rzeczy we wszechświecie stale rywalizują ze sobą dwie przeciwstawne, lecz wzajemnie się uzupełniające siły: Yin i Yang. Yin uważana jest za siłę pasywną, Yang za aktywną, zaś w dynamicznym napięciu pomiędzy nimi zawarta jest istota wszystkich zmian i tam ją można znaleźć. Ideę tę obrazuje znak Tao, zwany też Diagramem Tai Chi.

 

 

Czarne pole oznacza Yin, symbolizujące to, co pasywne, żeńskie, ciemne, miękkie, cofające się i opadające. Pole białe oznacza Yang, symbolizujące to, co aktywne, męskie, jasne, twarde, idące w przód i wznoszące się. Yin to także noc, księżyc, zimno, woda, smutek oraz wdech. Yang to dzień, słońce, ciepło, ogień, radość oraz wydech. Kształt pól sugeruje nieustanną grę pomiędzy Yin i Yang – raz jedna, raz druga siła przeważa. Po dniu (Yang) nadchodzi noc (Yin), po lecie zima. Dwa punkty wewnątrz czarnego i białego pola przypominają, że w naturze nie spotyka się idealnie czystego Yin czy Yang, tak jak nie zdarza się takie szczęście, w którym nie byłoby kropelki goryczy i jak nie ma nieszczęścia pozbawionego choćby maleńkiej iskierki nadziei.

Linia będąca obwodem diagramu, symbolizująca ciągły ruch Yin i Yang to właśnie TAI CHI (Wielka Zasada). Niekiedy można spotkać się z twierdzeniem, że Tao reprezentuje początek wszechświata. Jest to pomyłka. Tao można uważać raczej za uniwersalne prawo natury. Tao nie jest związane z żadną siłą nadprzyrodzoną i nie ma żadnej siły w Tai Chi. Zgodnie z teorią Tai Chi najwyższa ostateczność to delikatność (miękkość). „Twarde i potężne ulegnie, miękkie i ustępliwe zatriumfuje”. To taoistyczne przekonanie można porównać z chrześcijańskim „Błogosławieni cisi, albowiem oni posiądą ziemię”. Właściwie jest to ta sama myśl, z tym, że dochodzi się do niej inną drogą…

„I Ching” opisuje ciągłą przemianę Yin w Yang za pomocą Ośmiu Trigramów (Pa Kua) – graficznych przedstawień Ośmiu Praprzyczyn. Każdy symbol określa pewien proces występujący w naturze wraz z jego właściwościami. Z podstawowych trigramów wywiedziona została klasyczna taktyka walki w Tai Chi Chuan. Dawni mistrzowie Tai Chi twierdzili, że trigramy wyznaczają osiem podstawowych kierunków, w których praktyk tej sztuki walki porusza się podczas starcia. Poszczególne trigramy odpowiadają też ośmiu podstawowym technikom Tai Chi, których natura opisywana była symbolem graficznym, np. ruch Peng (kontratak) symbolizuje trigram Chien (aktywność) składający się z trzech ciągłych kresek stanowiących określenie Yang. Technika ta wykonywana jest z maksymalną energią wraz z pełnym wydechem. Bardzo miękki ruch Lu, wykonywany z wdechem, jest z kolei opisywany przez trzy przerwane kreski symbolizujące Yin. Inne techniki będące mieszaniną Yin i Yang opisują stosowne trigramy.

Do ośmiu kierunków ruchu zawartych w diagramie Pa Kua teoretycy Tai Chi dodali pięć podstawowych elementów wszechświata (Wu Shing): Metal (Gin), Drzewo (Moo), Wodę (Sui), Ogień (Fon) oraz Ziemię (Tu). Z punktu widzenia taktyki Tai Chi odpowiadają one poruszaniu się w przód, cofaniu, unikowi w lewo, unikowi w prawo i pozostawaniu pośrodku. Tychże trzynaście elementów nazwano Trzynastoma Postawami (Shih Shan Shih). W pewnych okresach nazwą tą określano nawet ćwiczenia znane dziś jako Tai Chi.

Pełna nazwa Tai Chi – „Tai Chi Chuan Kung Fu” – wymaga pewnego objaśnienia. Chuan oznacza „pięść” i jest dodatkiem do nazwy informującym, że dana działalność ma swój aspekt bojowy. „Kung Fu” można przetłumaczyć jako „doskonałość osiąganą na drodze długotrwałych ćwiczeń”. Można dążyć do osiągnięcia Kung w gotowaniu, malarstwie, grze na fortepianie lub w umiejętności walki. Przyjęło się jednakże określanie mianem Kung Fu chińskich sztuk walki. Zawsze jednak powinno się podawać styl Kung Fu, np. Shaolin Chang Chuan Kung Fu, Wing Chun Kung Fu itp. Można zatem w skrócie powiedzieć: „Uprawiam Tai Chi”, ale obnażającym ignorancję błędem byłoby wyrażenie „Uprawiam Kung Fu”. Trzeba też pamiętać, że sztuka walki oznacza przede wszystkim umiejętność walki z najtrudniejszym z możliwych przeciwników – własną słabością, czy to fizyczną, czy psychiczną.

Dla wyrobienia sobie poglądu na to, czym w istocie jest Tai Chi, należy także przyswoić sobie pojęcia „Chi” i „Chi Kung”.

Chi można określić jako wewnętrzną energię natury bioplazmowej, która – krążąc w organizmie – ożywia go i chroni. (Niektóre ze współczesnych europejskich koncepcji Chi jako bioplazmy znaleźć można m.in. w pracach prof. Włodzimierza Sedlaka, twórcy polskiej szkoły bioelektroniki). Koncepcja Chi jest także jedną z podstaw akupunktury. Część wewnętrznej energii dziedziczymy po rodzicach, część uzupełniamy podczas całego życia, czerpiąc ją z wdychanego powietrza i ze spożytych pokarmów. Według chińskich koncepcji, energia płynie wewnątrz organizmu siecią specjalnych kanałów (meridianów), zaopatrujących wszystkie narządy i wszystkie tkanki ciała. Funkcje obronne spełnia pewien szczególny rodzaj energii wewnętrznej (Wei Chi) płynącej tuż pod skórą. Zakłócenia delikatnej równowagi w krążeniu Chi w meridianach na skutek ich zablokowania są, według teorii akupunktury, przyczyną choroby. Warto dodać, iż zakłócenie to może mieć podłoże fizyczne bądź psychiczne.

System specjalnych ćwiczeń pomagających w przyswajaniu energii i wzmagających jej cyrkulację wewnątrz ciała określany jest przez Chińczyków mianem Chi Kung. W ciągu prawie czterech tysięcy lat swego rozwoju Chi Kung podzieliło się na wiele odmian. Są to tzw. style bojowe, mające zastosowanie w walce, i style niebojowe, uprawiane wyłącznie w celach zdrowotnych. Najsłynniejsze ze stylów bojowych to Tai Chi Chuan, Pa Kua, Hsing I oraz Lin Ho Ba Fa. Uważa się je za wewnętrzne style Kung Fu (Nei Chia), w odróżnieniu od stylów zewnętrznych (Wai Chia). Do najbardziej popularnych stylów niebojowych Chi Kung wypada zaliczyć Wu Chin Si, Pa Tuan Chin oraz Da Mo Yi Gin Ching. Chi Kung można także podzielić na cztery kategorie, zgodnie z celem, jakiemu mają służyć:

1.     Chi Kung Uczonych – uprawiany dla zachowania zdrowia;

2.     medyczny Chi Kung – studiowany dla leczenia;

3.     bojowy Chi Kung – dla celów walki;

4.     religijny Chi Kung – dla osiągnięcia oświecenia lub stanu Buddy.

Praktycy Tai Chi Chuan uprawiają według tego podziału pierwszą i trzecią kategorię tych ćwiczeń. Sprawa „religijnego Chi Kung” będzie omawiana w Rozdziale 10.

Tai Chi Chuan, prawdopodobnie stworzone przez Chan San Fenga w XII w., jest najbardziej rozpowszechnionym stylem bojowego Chi Kung. Do początków XX w. było ono uprawiane w prawie całkowitej tajemnicy. Obecnie Tai Chi jest szeroko praktykowane nie tylko w Chinach i to zarówno w wersji bojowej, jak i wyłącznie dla zdrowia, co zresztą jest przyczyną zdarzających się niekiedy nieporozumień. Dzieje się tak wtedy, gdy osoba uprawiająca Tai Chi dla relaksu, dowiaduje się ku swemu zdumieniu, że za miękkimi, łagodnymi ruchami tych ćwiczeń kryją się zastosowania (bloki, dźwignie, rzuty, uderzenia). Inni znów obawiają się słów „Kung Fu”, sądząc, że czeka ich morderczy trening i konieczność staczania jakichś pojedynków. Z kolei osoby ćwiczące pełne Tai Chi Chuan są zdziwione tym, że niektórzy propagują uprawianie Tai Chi przy dźwiękach muzyki…

Wydaje się, że istnieją co najmniej trzy ważkie powody stosunkowo szybkiego rozprzestrzeniania się Tai Chi Chuan. Po pierwsze – praktykowanie Tai Chi pozwala uspokoić umysł, zrelaksować i równocześnie usprawnić ciało, co znakomicie ułatwia znoszenie stresów dnia codziennego. Po drugie – wzmożona cyrkulacja Chi w organizmie poprawia zdrowie i ogólną odporność, działając podobnie jak akupunktura. Po trzecie – za łagodnymi, w zwolnionym tempie wykonywanymi ruchami treningowymi kryje się jeden z najszybszych i najskuteczniejszych systemów walki wręcz. Z tego też powodu większość ekspertów tej sztuki walki jest głęboko niechętna publicznemu jej demonstrowaniu, a postawę etyczną uczniów poddaje się wnikliwej obserwacji. Ponieważ mistrzowie Tai Chi rozwinęli swój system w taki sposób, że wiąże się on z łagodnym i swobodnym przepływem Chi, praktykowanie tej sztuki prowadzi do widocznej poprawy zdrowia. Jest to przyczyna, dla której mistrzowie i zaawansowani adepci osiągają długowieczność w doskonałej formie. Praktycy stwierdzili, że uprawianie Tai Chi może doprowadzić do ustąpienia szeregu dolegliwości.

Przy zdrowotnym uprawianiu Tai Chi nie ma właściwie przeciwwskazań – ćwiczyć może każdy. Nieco inaczej wygląda sprawa uprawiania kompletnego Tai Chi Chuan wraz z aspektami bojowymi. O ile dla zdrowia i relaksu wystarczy systematycznie wykonywać ćwiczenia formalne w uproszczonej, łatwej do opanowania wersji, kompletny trening Tai Chi Chuan wiąże się nierozerwalnie z nauką tzw. Dużego Obiegu Chi (Da Chou Tien), co powinno mieć miejsce pod kierunkiem wykwalifikowanego instruktora, jeśli nie ma się stać przyczyną dolegliwości.

Tai Chi Chuan, jak wszystkie pełne systemy sztuk walki, zawiera szereg działów, których studiowanie w celu osiągnięcia mistrzostwa ciągnie się całymi latami. Dwa charakterystyczne dla tego stylu działy to medytacja w pozycji siedzącej czy stojącej i medytacja w ruchu. Wielu spośród ćwiczących, a czasem nawet i nauczających Tai Chi nie wie lub nie rozumie, że medytacja jest integralną i najważniejszą częścią treningu tej sztuki walki. Medytacja nie jest tu jednak trwaniem w bezruchu i spokoju, co jest praktykowane w wielu innych stylach i najczęściej ma na celu swoiste wyciszenie, niejako duchowe przygotowanie do właściwego treningu. Nie jest ona też jakimś działaniem zmierzającym do oderwania się od ciała po to, by wznieść się w „rejony czystego ducha”, jak to niekiedy dzieje się w praktykach jogi. Nie jest także medytacją w rozumieniu chrześcijańskim, gdzie jest ona rozważaniem Słowa Bożego.

Praktykujący Tai Chi Chuan rozwijają w sobie umiejętność medytacji związanej z obiegiem wewnętrznej energii (Shao Chou Tien) wzdłuż dwóch wielkich naczyń akupunktury (Ren Mei i Du Mei) oraz opanowują medytację w ruchu, stanowiącą podstawę wszystkich technik walki tego stylu. Zanim to nastąpi, początkujący w Tai Chi przyswajają sobie prawidłowe metody oddychania i poruszania się, łącząc je później z prostymi ruchami i ćwicząc je w zwolnionym tempie. Po osiągnięciu umiejętności koordynowania swych ruchów ze spokojnym oddychaniem adept zapoznaje się na drodze licznych powtórzeń z sekwencją (formą) Tai Chi. Sekwencja owa jest podstawą wszystkich technik bojowych stylu. Jest to zespół ruchów, w których jest niejako zakodowana i z pokolenia na pokolenie przekazywana wiedza o technikach obrony i kontrataku. Niemal równocześnie ćwiczący zaczyna praktykować Tui Shou – słynne „Pchające Ręce Tai Chi” – fundament wolnej walki. Ćwicząc Pchające Ręce, uczeń poznaje metody rozszyfrowywania, neutralizowania i kontratakowania ofensywnych akcji przeciwnika. Inne ważne etapy studiowania Tai Chi Chuan to nauka sekwencji walki wykonywanej parami, trening Jing (mocy, siły), trening Kuli Tai Chi oraz zaawansowany trening Pchających Rąk. W Tai Chi Chuan stosuje się w zasadzie tylko cztery rodzaje tradycyjnej chińskiej broni – miecz o wąskim ostrzu, szablę, kij i włócznię. Niektórzy mistrzowie w ogóle nie nauczają posługiwania się bronią, inni zaś ograniczają się do miecza o wąskim ostrzu, który jest powszechnie uznawany za symbol mistrzostwa w Tai Chi Chuan. Poprawne używanie miecza Tai Chi wymaga m.in. bardzo zaawansowanej kontroli nad energią wewnętrzną. Oczywiście, można zacząć ćwiczenia z mieczem stosunkowo wcześnie, bez pracy z Chi. Forma Miecza Tai Chi może być traktowana jako następny etap nabywania umiejętności koncentracji, koordynacji ruchów i panowania nad sobą.

Specyficzną cechą treningu Tai Chi jest wielopłaszczyznowość. Każdy aspekt ćwiczeń może być postrzegany w kategoriach relaksu, wyciszenia, usprawniania, profilaktyki lub szeroko pojętej sztuki walki. Wszystko zależy od ćwiczącego. W rozumieniu autora da się w Tai Chi wyróżnić dwa główne aspekty: fizyczny i psychiczny. Na płaszczyźnie fizycznej adept najpierw przekonuje się o tym, że co nieco w jego sprawności należałoby udoskonalić i uzyskuje to dzięki łagodnym, niepowodującym kontuzji ćwiczeniom. W warstwie psychicznej istotna jest powoli nabywana umiejętność koncentracji na konkretnym zagadnieniu, a także wiara, iż praca nad sobą zawsze przynosi efekty, choć czasem są one odsunięte w czasie. Często dochodzi tu także do rozwoju umiejętności związanych z interakcją z drugim człowiekiem. Na przykład ćwiczenie Tui Shou (Pchających Rąk) jest wspaniałym treningiem reakcji na spotkanie z drugą osobą – uczy słuchania, rozumienia intencji i ustępowania takiego, by równocześnie nie ulegać.

Praktyk Tai Chi Chuan nie używa siły mięśni w takim stopniu, jak ma to miejsce w zewnętrznych stylach Kung Fu, lecz wykorzystuje energię wewnętrzną i to w stopniu tym większym, im wyższy jest poziom jego umiejętności. Energia ta stosowana jest zarówno do obrony, jak i kontrataku. Ma ona niełatwą do zrozumienia, bolesną zdolność do przenikania i odpowiednio poprowadzona może wniknąć w ciało przeciwnika w zogniskowany sposób.

Tai Chi Cuan nie ćwiczy się, lecz studiuje. Jest to styl Kung Fu, w którym teoria jest równie ważna jak praktyka. Istnieją sztuki walki, w których można osiągnąć całkiem niezły poziom umiejętności, uporczywie powtarzając, dzień po dniu, żmudne ćwiczenia, bez zajmowania się stroną teoretyczną tychże. W Tai Chi takie postępowanie spowoduje, że adept nigdy nie wzniesie się ponad poziom mechanicznego powtarzania wyuczonych ruchów, a jego umiejętności właściwie będą bezużyteczne w przypadku realnej walki. Uprawianie Tai Chi Chuan bez zrozumienia tego, co się robi, mija się chyba z celem, chociaż niektórzy mistrzowie twierdzą, że wystarczą nabyte odruchy, które zadziałają w potrzebie niejako automatycznie.

Naukę Tai Chi, jak i innych dalekowschodnich sztuk walki, da się w pewien sposób porównać do studiów w konserwatorium muzycznym. Są tam studenci o przeciętnych uzdolnieniach, lecz o ogromnej pracowitości – ci mogą osiągnąć całkiem niezły poziom. Są też tacy, którzy obdarowani zostali dużymi zdolnościami, brak im jednak wytrwałości w wytężonej pracy – oni też osiągnąć mogą nienajgorszy poziom. Ci z kolei, którzy są uzdolnieni i zarazem pracowici, wzniosą się na bardzo wysoki poziom. Jednakże tylko ci, którzy mają absolutny słuch, ogromne zdolności i są bardzo pracowici, mają szansę wejść kiedyś do historii muzyki. Podobnie jest z Tai Chi Chuan i innymi sztukami walki. Znakomita większość rozpoczynających treningi odpada z braku wytrwałości, większość pozostałych zasili szeregi mniej lub bardziej zaawansowanych praktyków danej sztuki walki, a tylko nieliczni mają szansę na to, by zostać kimś, kogo określa się mianem mistrza. Prawdziwy mistrz, i to w jakiejkolwiek dziedzinie, to człowiek, który wciela w życie powiedzenie Alberta Einsteina: „Geniusz to 10% talentu i 90% uporu”…

Takąż chyba ilością uporu wykazywać się muszą badacze usiłujący jakoś poklasyfikować poszczególne gałęzie, nad wyraz rozrośniętego, „drzewa genealogicznego” różnorakich odmian Kung Fu. Znaczne kłopoty sprawia tu pisownia nazw poszczególnych stylów, różna w różnych źródłach. Trudność sprawia też transkrypcja chińskich ideogramów na alfabet łaciński, przy czym oficjalnie propagowana przez ChRL metoda, jak się zdaje, wcale sprawy nie uprościła. W tej pracy stosowana jest klasyczna transkrypcja angielska.

Najczęściej stosowana metoda podziału stylów Kung Fu to klasyfikowanie ich jako wewnętrzne (Nei Chia) i zewnętrzne (Wai Chia), przy czym niekiedy stosuje się do nich określenie „miękkie” i „twarde”. Style wewnętrzne są właściwie bojowymi odmianami ćwiczeń Chi Kung, a rola, jaką w nich odgrywa zastosowanie w walce energii wewnętrznej, jest znaczna, niekiedy decydująca. Oprócz Tai Chi Chuan zalicza się do nich Pa Kua, Hsing I oraz bardzo mało znane Liu Ho Ba Fa.

Pa Kua to styl, którego pochodzenie jest bardzo niejasne, a przekazy o nim wątpliwe i częstokroć sprzeczne, aż do początków XVIII w. Charakterystycznymi cechami tej sztuki walki są wykonywane z reguły otwartą dłonią koliste, wirowe uderzenia, w których ruch rąk poprzedzany jest silną rotacją bioder. Ćwiczenia formalne wykonuje się, postępując po wyimaginowanym okręgu. Jest to jedyny styl wewnętrzny, w którym stosuje się trening na drewnianym manekinie. Do najbardziej znanych współcześnie mistrzów Pa Kua zaliczają się Chang Chun Feng, Chen Pa Ling i Wang Shu Chin.

Hsing I (Akt Woli) powstał najprawdopodobniej w XVII w., choć i tu początki są raczej niejasne. Według tradycji twórcą tego stylu był Chi Lung Feng. W wieku XIX doszło ponoć do gigantycznego trzydniowego pojedynku między najwybitniejszym mistrzem Hsing I, Kuo Yuen Shen, a Tung Hai Chuan, ekspertem stylu Pa Kua, częstokroć uważanym za jego twórcę. Walka pozostała nierozstrzygnięta, a adwersarze stali się przyjaciółmi. Od tego czasu narasta wzajemne przenikanie się stylów, tak iż dawnych oryginalnych technik Hsing I nie sposób już odtworzyć.

Do uprawianych obecnie stylów Nei Chia Kung Fu zaliczyć także wypada Liu Ho Ba Fa (Sześć Uzgodnień Osiem Metod), zwany też Syin I Liu Ho Ba Fa. Styl ten w pełni się jeszcze nie ujawnił, a informacje o nim są niejasne. Wolno chyba przypuszczać, że kiedyś dojdzie do ujawnienia innych jeszcze przedstawicieli stylów wewnętrznych…

Style zewnętrzne to liczna grupa różnorakich odmian Kung Fu, w których z założenia efektywność w walce uzyskuje się na drodze odpowiedniego wykorzystania mięśni. Praktyki Chi Kung stanowią bądź uzupełnienie właściwego treningu, bądź też są zupełnie pomijane. Mnogość stylów zewnętrznych uniemożliwia podanie tu pełnej ich listy.

Istnieją znakomite opracowania zajmujące się Kung Fu jako całością i w nich to znajdzie dociekliwy Czytelnik mniej lub bardziej pełną listę stylów zewnętrznych.

Osoba zajmująca się Kung Fu powinna mieć na uwadze znaczenie tych dwóch słów. Kung znaczy „doskonałość”, Fu – „czas”. W każdym stylu Kung Fu do uzyskania efektów niezbędna jest praca, zabierająca dużą ilość czasu. Nie ma stylów „lepszych” i „gorszych”, są tylko ich lepsi i gorsi wykonawcy. Ogromna liczba odmian dalekowschodnich sztuk walki pozwala każdemu z zainteresowanych wybrać sobie styl najbardziej odpowiadający jego psychofizycznym warunkom.

Jak różne są motywacje, dla których ćwiczy się któryś ze stylów Kung Fu, tak różne są sposoby rozumienia i praktykowania Tai Chi. Pośród uprawiających tę sztukę spotkać można i osiemdziesięciolatka ćwiczącego dla zdrowia, i młodą dziewczynę pragnącą nabyć umiejętność koncentracji, i grupę osób chcących „wyciszyć się wewnętrznie”, a także tych, których umiejętność walki może być bolesnym zaskoczeniem dla napastnika…

Stosunkowo łatwo jest pisać o Tai Chi jako ćwiczeniu relaksująco-koncentrującym, raczej trudno pisać o Tai Chi Chuan – sztuce walki, którą jest w samej swej istocie. Trudno, bo i sztuka ta do najłatwiejszych nie należy.


Rozdział 2

 

GENEZA

 

 

„Dawniej ludzie uczyli się dla

samych siebie, dziś robią to

na pokaz”.

Konfucjusz

 

 

Początki Tai Chi Chuan, jak się to zwykle ładnie określa, giną w tzw. pomroce dziejów. Historia chińskich sztuk walki jest nader skomplikowana, materiały źródłowe trudno dostępne, a ich tłumaczenia na języki europejskie częstokroć niejasne, ba, czasem nawet sprzeczne.

Dokładne precyzowanie kiedy, gdzie i przez kogo Tai Chi zostało stworzone mija się chyba z celem. Podobnie jak ma to miejsce w innych sztukach walki, nie może być mowy o jakimś jednorazowym akcie twórczym, lecz raczej o ciągłej ewolucji stylu. Tai Chi Chuan jest bojowym stylem Chi Kung, którego początki sięgają głęboko w przeszłość.

Przyjęło się dzielenie historii Chi Kung na trzy okresy. Pierwszy z nich to czasy od 2400 r. p.n.e., kiedy to powstała „I Ching” (Księga Przemian), do roku 206 p.n.e. (dynastia Han), gdy z Indii dotarł do Chin buddyzm, a za nim praktyki medytacyjne. Okres drugi, zwany niekiedy erą religijnego Chi Kung, trwał do czasów dynastii Liang (502–557 r.). Umowną granicę stanowi tu przybycie do Chin Bodhidharmy. Od tego czasu zaczyna się trzeci okres historii Chi Kung, kiedy to na bazie buddyjskich i taoistycznych praktyk medytacyjnych powstają jego style bojowe. Okres ten kończy się w roku 1911 (dynastia Ching). Wraz z końcem dynastii Ching nastają dla Chi Kung czasy współczesne.

Chi Kung pierwszego okresu (do 206 r. p.n.e.) uprawiany był głównie w celu podtrzymania zdrowia, jako ćwiczenia natury raczej profilaktycznej oraz jako swoista metoda terapeutyczna. O ile teoria Chi Kung tego okresu związana była z taoizmem, o tyle same praktyki nie miały charakteru medytacji religijnych.

W okresie drugim, po dynastii Han, a do czasów dynastii Liang, Chi Kung rozwijano i praktykowano w trzech szkołach: indyjskiego buddyzmu, tybetańskiego buddyzmu i taoizmu. Były to głównie praktyki religijno-medytacyjne, utrzymywane przez klasztorne społeczności w ścisłej tajemnicy.

Okres trzeci zaczyna się od czasów dynastii Liang (502–557), kiedy to do Chin przybył mnich buddyjski Da Mo (Bodhidharma, Daruma), będący z pochodzenia hinduskim księciem. Jak podają ustne przekazy, po dziewięcioletnim okresie odosobnienia spędzonym na medytacji, Da Mo stworzył dwa klasyczne dzieła: „Yi Gin Ching” (Klasyczna Przemiana Mięśni) i „Shii Soei Ching” (Przemywanie Szpiku), które stanowiły podstawy teoretyczne dla odmian Chi Kung uprawianych przez mnichów z klasztoru Shaolin.

Pośród znaczących postaci tego okresu, które – działając poza klasztorem Shaolin – przyczyniły się do rozwoju ćwiczeń z energią wewnętrzną, wyróżnia się Chow Yu Fan, żyjącego za czasów dynastii Sui. Stworzył on swoistą encyklopedię metod Chi Kung, pisząc „Chu Bin Yun Hou Lun” (Pochodzenie i Objawy Różnych Chorób), zawierającą opis dwustu sześćdziesięciu różnych technik wpływających na spotęgowanie przepływu energii wewnątrz organizmu. W owych czasach Sun Ssu Mao w swym słynnym dziele „Chen Gin Fan” (Tysiąc Złotych Metod) opisuje sposoby gromadzenia Chi, energii wewnętrznej. Sun Ssu Mao wprowadził też do Chi Kung swój system czterdziestu dziewięciu Technik Masażu.

W okresie, o którym mowa, Wang Tor pisze swoje dzieło „Wai Tai Mi Yao” (Niezwykle Ważny Sekret), w którym dyskutuje zastosowanie ćwiczeń oddechowych i terapii ziołowej do usprawniania cyrkulacji Chi. Za czasów dynastii Sung, Gin i Yuan (960–1368) zdołano opracować szereg dalszych metod stosowanych obecnie w Chi Kung. Wtedy to napisano „Yang Shenn Gieh” (Sekrety Odżywiania) – traktat, którego autorstwo przypisywane jest Chang An Tao. Niemal równocześnie Chang Tzu Huo wsławił się stosowaniem Chi Kung do leczenia ran, a Li Gou, autor „Lan Shih Mi Chan” (Sekret Księgozbioru Orchideowej Komnaty) szeroko ordynował Chi Kung i terapię ziołową. Nieco później Chu Dan Si w swej pracy „Ge Tzi Yu Lun” (Główne Tezy Kompletnych Badań) objaśnił od strony teoretycznej problematykę stosowania Chi Kung w lecznictwie.

Krótko po tym, jak mnisi z klasztoru Shaolin zaczęli stosować ćwiczenia Wai Dan Chim Kung, w czasach dynastii Sung (960–1276), rozpoczął swą działalność Chan San Feng, uważany za twórcę Tai Chi Chuan. Był on mnichem w taoistycznym klasztorze położonym na górze Wu Dang. Czym jest Shaolin dla stylów zewnętrznych, tym Wu Dang jest dla stylów wewnętrznych Kung Fu.

W Wu Dang kładziono duży nacisk na harmonię Yin i Yang jako metodę rozwijania umysłowych i fizycznych zdolności. System klasztorny wkrótce się udoskonalił, a przyjęcie w szeregi jego adeptów stało się swego rodzaju przywilejem. Zaczął się też rodzić jedyny w swoim rodzaju związek między mistrzem a uczniami. Klasztorny styl Tai Chi Chuan stał się swego rodzaju sztuką życia, zaś mistrzów uważano za symbol mądrości w realizowaniu w codziennym życiu ideałów sprawiedliwości, miłosierdzia i pomagania bliźnim. Praktycy Tai Chi Chuan odgrywali w Chinach niekiedy znaczną rolę w umacnianiu niepisanego kodeksu moralnego.

Podczas gdy Tai Chi „wywędrowało” z klasztoru Wu Dang, prawdziwi mistrzowie pozostali w górach, codziennie oddając się ćwiczeniom. Dzięki temu pierwotny styl zachował się w postaci prawie nienaruszonej, obejmującej zarówno trening ciała, jak i umysłu. Żyjący poza klasztorem mistrzowie prowadzili coś w rodzaju rodzinnego interesu, przekazując swoją wiedzę osobom spokrewnionym.

W roku 1644 Chiny zostały podbite przez Mandżurów, którzy założyli dynastię Ching. Pomimo iż Mandżurowie bardzo starali się poznać chińską kulturę, uważani byli przez ogół chińskiego społeczeństwa za barbarzyńców.

W pewnym okresie na dwór cesarski powołano Yang Lu Chana, twórcę stylu Yang. Mistrz, nie chcąc nauczać pełnego Tai Chi okupantów, zmodyfikował ćwiczenia, całkowicie przemilczając to, co stanowi istotę Chi Kung i Tai Chi Chuan, a więc pracę umysłu. Było to postępowanie niezbyt bezpieczne w owych czasach – gniew rodziny królewskiej mógł ściągnąć śmierć na całą rodzinę Yang. Stąd też sekrety oryginalnego Tai Chi Chuan przekazywane były wyłącznie synom. Podczas gdy rodzinny styl powoli zanikał, styl „przekazany” Mandżurom przez Yang Lu Chana stawał się wśród rodów arystokratycznych coraz bardziej popularny.

Gdy na skutek rewolucji (1900–1910) dynastia Ching upadła, pozbawione wpływów rody rozproszyły się po całym kraju. Następcy adeptów uczonych niegdyś przez Yang Lu Chana byli oczywiście święcie przekonani, że ich sztuka jest autentyczna, przekazana przez rodzinę Yang. W ten sposób zmodyfikowana forma Tai Chi Chuan stała się tzw. ludowym Tai Chi, zwanym niekiedy „gimnastyką Tai Chi” albo „chińską gimnastyką”, powszechnie praktykowaną w dzisiejszych Chinach.

Można całymi latami praktykować „ludowe Tai Chi”, nie wiedząc nic zgoła o jego głębszej treści, o energii wewnętrznej, o pracy z nią, o zasadzie Yin-Yang itd. Z pewnością ćwiczenie „chińskiej gimnastyki” niesie ze sobą sporo korzyści, jednak nigdy nie będą one takie, jak przy uprawianiu pełnego, klasycznego Tai Chi Chuan.

Rozwój Tai Chi Chuan jest dość skomplikowany, a mnogość postaci mających wpływ na powstanie stylów i szkół uniemożliwia ich pełne przedstawienie w tej skromnej pracy. Pewne ogólne pojęcie o historii Tai Chi Chuan wydaje się jednak niezbędne, choćby dla uniknięcia nieporozumień, albowiem w sposobie wykonywania ćwiczeń formalnych, nawet tego samego stylu Tai Chi, ale przez adeptów różnych szkół, dostrzec można istotne różnice.

Jak już powiedziano, przyjmuje się, że Tai Chi Chuan stworzone zostało przez Chang San Fenga w czasach dynastii Sung. Należy tu dodać, że pewne związki z powstaniem Tai Chi przypisuje się także osobie generała Yue Fei. Niektóre techniki i formy związane z fundamentalnymi założeniami Tai Chi były już praktykowane za czasów dynastii Ling (502–557). Badacze historii Kung Fu wiążą je najczęściej z osobami Ling Shih i Han Bong Yueh. Później, w okresie dynastii Tang (713–905) mistrzowie Shen Hsuan Pin, Li Tao Tzu i Ien Li Hzu nauczali techniki zwanej San Shih Chi Shih (37 Pozycji) i Hou Tien Far. Dokładność tych informacji jest jednak częstokroć kwestionowana. Podobnie zresztą jest z licznymi opowieściami o Chang San Fengu. Wiadomo o nim z pewnością, iż był mnichem w taoistycznym klasztorze Wu Dang. Sukcesorami jego sztuki zostali kolejno: Wang Tsung, Chen Tou Jou, Chang Soun Shi, Yeh Gi Mei. Przekazywane z pokolenia na pokolenie Tai Chi Chuan podzieliło się na dwa podstawowe style: północny i południowy.

Jeszcze później mistrz Chang Fa nauczył Tai Chi rodzinę Chen, pochodzącą z okręgu Hwai Ching w prowincji Henan. Było to mniej więcej w czternastym pokoleniu uprawiających tę sztukę walki. Po przekazaniu Tai Chi rodzinie Chen, podzieliło się ono na tzw. stary styl, wykreowany przez Chen Chang Shen, i „nowy styl”, uprawiany przez Chen Yu Ban. Chen Chang Shen przekazał swą wiedzę synowi Chen Kon Yun, który postąpił podobnie. Chen Chang Shen przekazał też Tai Chi rodzinie Yang w osobie Yang Lu Shan’a. Od niego nauczył się tej sztuki także Li Bao Kuai z prowincji Hebei. Ten „stary styl” znany był też pod nazwą „Trzynaście Pozycji Starych Form”.

Yang Lu Shan, od którego zaczyna się historia stylu Yang Tai Chi Chuan, przekazał swą wiedzę synom Yang Ban Hou i Yang Chieu Hou. Yang Ban Hou nauczył z kolei swej sztuki Wu Chun Yu, którego syn, Wu Chien Chun, został założycielem stylu Wu Tai Chi Chuan. Drugi syn Yang Lu Shan’a, Yang Chieu Hou, także przekazał tajniki Tai Chi swoim dwóm synom, Yang Shao Fuo i Yang Chen Fu. To odgałęzienie zwane jest często „młodym stylem”.

Chang Fa – ten, który przekazał znajomość Tai Chi Chuan rodzinie Chen – uczył także Chen Yu Ban’a, ten zaś był mistrzem Chen Chi Pin’a, założyciela stylu Tsao Bao Tai Chi. Yang Lu Shan, prócz swych synów uczył także innych, a wśród nich Wuu Yu Lan’a, który stworzył styl Wuu Tai Chi. Jeden z jego uczniów, Li Yi Yn, stał się z kolei założycielem stylu Heh, natomiast jeden z adeptów tego stylu, Sun Lu Hen utworzył styl Sun Tai Chi.

Powyższe rozważania na temat historii Tai Chi są zaledwie skromnym szkicem, geneza tej sztuki walki jest daleko bardziej skomplikowana.

Warto wiedzieć, że w ramach tego samego stylu Tai Chi Chuan działają różne szkoły, częstokroć mocno się od siebie różniące. Należy jednak mieć na uwadze, że stylów i szkół może być wiele, ale Tai Chi Chuan jest jedno.


Rozdział 3

 

CHI

 

 

„Im dalej idziesz,

tym mniej wiesz”.

Lao Tsy

 

 

„Dzisiejsze pojmowanie fizjologii człowieka przeszło wielką ewolucję: w grę weszły nie tylko precyzje biochemicznej analizy, ale niezwykle subtelne procesy kwantowe, które dały podstawę do bioelektrycznej interpretacji. Zasadniczym też krokiem naprzód było rozpracowanie organizmu jako układu elektronicznego. Łączy się z tym kilka szczegółów godnych podkreślenia, takich jak: 1) powierzchnia zewnętrzna organizmu i wszystkie powierzchnie wewnętrzne posiadają zgęszczenie elektronów zwane elektrostazą; 2) tkanki związane z wykonywaniem ruchu, jak mięśniowa, kostna, nerwowa, stanowią półprzewodnik typu piezoelektrycznego, tzn. podczas procesów rozciągania, skręcania lub ściskania uwalniają elektrony; 3) możliwa jest strata elektronów przez organizm, jak również ich odzyskanie; 4) stan elektryczny organizmu jest uwarunkowany procesami metabolicznymi, półprzewodnictwem związków organicznych biologicznie czynnych. Ujmowanie człowieka w klasycznych wymiarach fizjologii […], może wydawać się anachronizmem”. (Włodzimierz Sedlak, Joga w świetle współczesnej biofizyki, „Zeszyty Naukowe KUL” 1972, XV, 2, 43).

Ten nieco przydługi cytat zamieszczony został z myślą o pokazaniu, jak współczesna myśl naukowa zbliża się do koncepcji bioenergetycznego pojmowania życia, budując ważny pomost między europejskim a dalekowschodnim punktem widzenia na świat i człowieka.

W języku chińskim słowo „Chi” ma dwa znaczenia. Jedno to oddech, powietrze (Kon Chi), drugie to energia. Według teorii Chi Kung, wszystko we wszechświecie – rośliny, zwierzęta a nawet przedmioty nieożywione jak skały, woda, powietrze – ma swoje pole energetyczne. To pole u form żywych jest znacznie silniejsze, a energia cyrkuluje w nich nieprzerwanym strumieniem, poważne zakłócenie powoduje chorobę, a całkowite przerwanie – śmierć. Jak już wspomniano, Chi jest pewnym rodzajem energii prawdopodobnie natury bioelektronicznej. Obecność pola energetycznego żywych organizmów manifestuje się m.in. na tzw. fotografiach kirianowskich w postaci barwnej otoczki.

Chi może być pobierana przez organizm z zewnątrz, przez proces oddychania i przyswajania pokarmów, a także przez pewne punkty na ciele, położone na meridianach. Istnieje także możliwość przekazywania energii na zewnątrz, poza organizm. Na cyrkulację Chi wewnątrz ciała może wpływać stan emocjonalny, sposób odżywiania, pogoda, pora dnia i roku, a niekiedy także akt woli.

Ćwiczenia z energią wewnętrzną wiążą się często z wrażeniem ciepła lub mrowienia w kończynach, stąd też wielu praktykujących myli Chi z ciepłem. W istocie ciepło jest tylko jednym z objawów przepływu Chi. Podobnie jest z prądem elektrycznym płynącym w przewodniku. Bez odpowiedniego miernika działającego dzięki wykorzystaniu takich zjawisk, jak pole magnetyczne czy ciepło, nie sposób stwierdzić, czy prąd płynie, czy nie. Ani ciepło, ani pole magnetyczne nie są prądem elektrycznym, lecz tylko manifestacją jego przepływu w przewodniku. Podobnie nie można wyczuć Chi bezpośrednio, można natomiast zauważyć przejawy reakcji organizmu na przepływ energii.

Studia Chińczyków nad Chi trwają już ponad cztery tysiące lat. Efektem tych wytrwałych badań było powstanie akupunktury w jej obecnej postaci, która dziś przeżywa swój renesans w świecie zachodnim, oraz specyficznych metod treningowych stosowanych dla wzmocnienia ciała i poprawy zdrowia. Tai Chi Chuan jest tylko jednym z wielu istniejących systemów.

Związek przepływu Chi wewnątrz ciała ze zdrowiem jest bardzo ścisły. Według zasad chińskiej medycyny tradycyjnej, w żywym organizmie występują dwa główne rodzaje krążenia. Jeden z nich to krążenie krwi. Wielkie i małe naczynia krwionośne dostarczają krew do wszystkich części ciała, przenosząc tlen i środki odżywcze, a usuwając to, co zbędne.

Drugim wielkim systemem jest układ krążenia Chi – energii wewnętrznej. Istnieje dwanaście par głównych kanałów, którymi przepływa Chi, określanych jako meridiany (Ching) i osiem naczyń Chi (Mei) zwanych też meridianami cudownymi. Istnieją także odgałęzienia tworzące połączenia pomiędzy dwoma kanałami stanowiącymi tzw. parę małżeńską oraz liczne gałązki i drobne kanaliki zwane Lou, odpowiadające naczyniom włosowatym w układzie krwionośnym. Dwanaście par głównych meridianów przebiega w przybliżeniu równolegle do podłużnej osi ciała.

Meridiany główne podzielić można na dwie grupy: Yin, łączące się z narządami wewnętrznymi typu Yin (Fu), oraz Yang, zaopatrujące narządy typu Yang (Zang). Pierwsze z nich łączą się z płucami, śledzioną, sercem, nerkami, osierdziem i wątrobą, drugie są odpowiedzialne za jelito grube, żołądek, jelito cienkie, pęcherz moczowy, tzw. potrójny grzejnik (to funkcja, nie narząd) i woreczek żółciowy. Energia przepływa wzdłuż meridianów wielokrotnie w ciągu doby, z tym, że niezależnie od ciągłego przepływu, raz na dobę przez każdy meridian przepływa „wysoka fala” Chi, utrzymująca się przez dwie godziny. Jest to czas największej aktywności poszczególnych narządów.

Zwiększoną aktywność poszczególnych meridianów opisuje tzw. chiński zegar, zgodnie z którym meridian pęcherzyka żółciowego jest najbardziej „doenergetyzowany” w godzinach od 23:00 do 1:00, wątroby od 1:00 do 3:00, płuc od 3:00 do 5:00, jelita grubego od 5:00 do 7:00, żołądka od 7:00 do 9:00, śledziony i trzustki od 9:00 do 11:00, serca od 11:00 do 13:00, jelita cienkiego od 13:00 do 15:00, pęcherza moczowego od 15:00 do 17:00, nerki od 17:00 do 19:00, osierdzia od 19:00 do 21:00 oraz tzw. potrójnego grzejnika (który jest funkcją, nie narządem) od 21:00 do 23:00.

W akupunkturze tradycyjnie przyjmuje się, że nakłuwanie meridianu w okresie jego największej aktywności działa uspokajająco, zaś w czasie następnych dwóch godzin pobudzająco. Patrząc na „chiński zegar”, zauważyć można charakterystyczną zbieżność jego wskazań z opiniami dietetyków, którzy zalecają spożywanie obfitych śniadań i skromnych kolacji. Przypomina się tu także ludowe powiedzenie: śniadanie króla, obiad księcia, kolacja żebraka…

W meridianach głównych Chi płynie w jednym kierunku, w ściśle określonym rytmie i w sposób ciągły. Wszystkie kanały są ze sobą połączone i tworzą obwód zamknięty. Za początek tegoż układu przyjmuje się meridian pęcherzyka żółciowego, który łączy się z meridianem wątroby i dalej z meridianem płuc, jelita grubego, żołądka, śledziony, trzustki, serca, jelita cienkiego, pęcherza moczowego, nerki, osierdzia i tzw. potrójnego grzejnika.

Wśród dwunastu par głównych meridianów trzy pary kanałów typu Yang ręki biegną od dłoni do głowy, trzy paru kanałów typu Yin ręki przebiegają od klatki piersiowej do dłoni, trzy pary kanałów typu Yang nogi biegną od głowy do stóp i trzy pary kanałów typu Yin nogi przebiegają od stóp do brzucha i klatki piersiowej.

Osiem naczyń Chi (Mei), zwanych meridianami cudownymi, ma za zadanie głównie magazynowanie energii, a ich funkcja nie została jeszcze w pełni wyjaśniona, choć jest rzeczą pewną, iż odgrywają istotną rolę w ogólnym bilansie energetycznym organizmu. Z naczyń tych dwa są szczególnie ważne: Naczynie Zarządzające (Du Mei), zwane w akupunkturze Głównym Regulatorem Tylnym, biegnące po tylnej powierzchni ciała i Naczynie Poczęcia (Ren Mei), Główny Regulator Przedni, znajdujące się na przedniej powierzchni ciała.

Du Mei wychodzi z dolnej części jamy brzusznej, przenika do krocza w połowie odległości między odbytem a końcem kości ogonowej, po czym biegnie w górę po tylnej powierzchni kręgosłupa, wzdłuż wyrostków kolczystych kręgów. W punkcie zwanym Feng Fu, znajdującym się na wysokości dolnego brzegu kości potylicznej, oddaje gałązkę do mózgu, po czym przebiega przez wierzchołek głowy, wzdłuż linii środkowej do czoła, by przez czubek nosa dojść do środka górnej wargi, przejść na śluzówkę i stąd wzdłuż linii środkowej dojść do podstawy wędzidełka górnej wargi.

Ren Mei wychodzi z dolnej części jamy brzusznej w punkcie zwanym Huiyin, znajdującym się w środku krocza, w połowie odległości między odbytem i workiem mosznowym (u kobiet między odbytem a sromem), po czym biegnie nad spojeniem łonowym w górę, wzdłuż przedniej środkowej linii ciała, przez brzuch i klatkę piersiową. Następnie wznosi się wzdłuż szyi, podbródka i bruzdy wargowo-bródkowej do punktu znajdującego się w linii środkowej przedniej, pośrodku zagłębienia bródkowego pod dolną wargą. Stąd odchodzą dwa symetryczne odgałęzienia do punktów znajdujących się w okolicach podoczodołowych.

Znajomość przebiegu meridianów nie jest niezbędna w Tai Chi Chuan, choć może być istotna na wyższym poziomie. Sześć głównych kanałów kończy się w palcach ręki. Przez kciuk przechodzi meridian Yin (Taiyin) płuca, przez palec wskazujący i serdeczny kanały Yang (Yangming) jelita grubego i „potrójnego grzejnika” (Shaoyang), przez palec środkowy kanał Yin (Jueyin) osierdzia. Przez mały palec biegną dwa meridiany: Yin (Shaoyin) serca i Yang (Taiyang) jelita cienkiego.

Pierwszym krokiem na drodze do w pełni świadomego ćwiczenia Tai Chi jest wiedza o istnieniu kanałów energetycznych ciała. Adept Tai Chi Chuan powinien też zrozumieć rolę, jaką odgrywają w Chi Kung dłonie i ich ułożenie. Dłonie są najdalszymi częściami ciała, do których dociera Chi, ułożenie oraz naprężenie lub rozluźnienie ma niebagatelny wpływ na cyrkulację energii. Najczęściej podczas treningu Chi Kung Chi rozprowadzana jest równomiernie do wszystkich palców. Niekiedy jednak dla specjalnych celów energię koncentruje się w jednym lub dwóch palcach. Dla uzyskania takiego efektu stosuje się specjalne ułożenia dłoni, w których zwęża się pewne meridiany, pozostawiając otwartymi inne.

W Tai Chi Chuan przyjmuje się, że gdy palec jest wyprostowany energia może bez przeszkód docierać do jego końca i może też zostać wysłana na zewnątrz. Efekt ten ma zastosowanie zarówno w celach bojowych, jak i leczniczych. Gdy któryś z palców ręki jest wyprostowany, określa się go jako Yang. Jeśli palec jest zgięty i dotyka dłoni, uważany jest za Yin. W niektórych przypadkach stosowane jest usztywnianie zgiętych palców dla zwolnienia w nich przepływu Chi i odwrotnie, rozluźnianie ich dla spotęgowania cyrkulacji. W Tai Chi Chuan palców wyprostowanych najczęściej nie usztywnia się, jak ma to miejsce w stylach zewnętrznych, w których energia uderzenia jest bezpośrednio związana z siłą mięśni. W stylach wewnętrznych Chi odgrywa większą rolę niż mięśnie.

Umiejętność odpowiedniego zginania kończyn jest w Tai Chi szczególnie ważna. Ogólnie można powiedzieć, że ugięcie ręki np. w łokciu, tak silne, że kąt zawarty między ramieniem i przedramieniem jest mniejszy od prostego, powoduje blokowanie przepływu energii. Nasuwa się tu pewna analogia. Jeśli gumowy wąż do podlewania ogródka zegnie się zbyt mocno, strumień wypływającej z niego wody będzie słaby lub ustanie zupełnie.

Dla utrzymania pełnego zdrowia, według teorii Chi Kung, niezbędne jest silne, swobodne i zrównoważone krążenie Chi. Zachwianie równowagi krążenia energii wewnętrznej organizmu przez jego zahamowanie i nadmierne gromadzenie Chi w jakimś rejonie może stać się przyczyną choroby. Wzdłuż kanałów zarówno Ching, jak i Lou istnieje wiele „węzłów”, w których może dojść do zablokowania przepływu energii. Miejscowe nagromadzenie Chi może zostać wywołane stresem lub zranieniem. Aby doprowadzić do wyleczenia, należy udrożnić meridiany i usunąć zastój. Specjalny system treningowy stosowany dla osiągnięcia silnej, pełnej cyrkulacji energii wewnętrznej określa się mianem Chi Kung. Tai Chi Chuan jest bojowym stylem Chi Kung, którego celem jest utrzymanie zdrowia i osiągnięcie umiejętności skutecznej walki w obronie.

Najogólniej rzecz biorąc, można powiedzieć, że istnieją dwa sposoby generowania Chi: wewnętrzny (Nei Dan Chi Kung) i zewnętrzny (Wai Dan Chi Kung). Metoda zewnętrzna polega na stymulowaniu pewnych części ciała w celu nagromadzenia w nich energii, a następnie doprowadzenie do rozlania się jej w strefach mniej naenergetyzowanych, podobnie jak się to dzieje przy spuszczaniu spiętrzonej wody przez otwartą w tamie śluzę. Przepływ taki może być spontaniczny lub świadomie sterowany.

Zewnętrzne metody Chi Kung obejmują specyficzne naprężanie mięśni, masaż i akupunkturę:

1. Naprężanie mięśni – najczęściej stosowaną metodą jest system Da Mo (Bodhidharmy) opisany w jego dziele „Yi Gin Ching”. Ćwiczący według zaleceń tego systemu na przemian napręża i rozluźnia jakąś część ciała, na przykład nadgarstki lub przedramiona. Gdy mięśnie w danej części ciała są w odpowiedni sposób naprężane, gromadzi się w tym rejonie Chi. Nagromadzenie to odczuwane jest najczęściej jako ciepło lub delikatne mrowienie. Całkowite rozluźnienie mięśni powoduje naturalny przepływ energii wewnętrznej do mniej naenergetyzowanych rejonów ciała.

2. Masaż i akupresura – w metodzie tej do stymulowania mięśni i skóry (w masażu) lub punktów położonych na meridianach (w akupresurze) dla zrównoważenia przepływu energii stosowana jest siła zewnętrzna. Częstokroć potrzebna jest pomoc drugiej osoby.

3. Akupunktura – jest najbardziej rozpowszechnionym w Chinach sposobem regulacji krążenia Chi. Dla zrównoważenia, zwiększenia lub zmniejszenia przepływu energii wewnętrznej pacjenta stosowane jest nakłuwanie punktów na meridianach przy użyciu specjalnych igieł. Stosuje się też inne metody, jak przyżeganie, przypieczki lub przygrzewanie wybranych punktów za pomocą tzw. moksy, pozyskiwanej z wysuszonych i odpowiednio spreparowanych listków ściśle określonej rośliny z rodziny chryzantem (Arthemisium moxae). Jest pewną ciekawostką, że w akupunkturze stosuje się czasami znane w Europie bańki.

Wewnętrzne generowanie Chi polega na stymulowaniu jednego z centrów energetycznych ciała, zwanego Dan Tien, i kierowaniu przepływem energii za pomocą aktu woli. Jest więc to praktyka medytacyjna. Generowanie Chi metodą Dan Tien jest szeroko stosowane przez adeptów Chi Kung zarówno w celu utrzymania zdrowia, jak i dla osiągnięcia większej skuteczności w walce wręcz. W ćwiczeniach tych energia wewnętrzna jest gromadzona poprzez ciągły, ściśle skoordynowany z oddychaniem, ruch powłok brzucha skierowany do wewnątrz i na zewnątrz. Po pewnym czasie, gdy Chi zostanie „zmagazynowana” w odpowiedniej ilości w Dan Tien, skoncentrowany umysł praktykującego powoduje przepływ energii do góry w tylnej części ciała i w dół w jego przedniej części. Jest to tzw. Mały Obieg (Shao Chou Tien), od którego zaczyna się praktykowanie Tai Chi Chuan. Następnym krokiem, zwanym Da Chou Tien (Duży Obieg), jest doprowadzenie do swobodnego przepływu Chi do wybranych rejonów ciała. Skoncentrowanie umysłu ma decydujące znaczenie dla generowania energii wewnętrznej i rozprowadzania jej po wybranych obszarach. Doświadczony praktyk Chi Kung może skupić umysł na wybranej części ciała i skierować tam Chi wyłącznie za pomocą myśli. Na cyrkulację i gromadzenie się Chi może wpływać stan silnego zdenerwowania, wielkiego niebezpieczeństwa itp. Energia nie jest tu jednak świadomie sterowana, dlatego też przypadki takie, choć czasem bardzo spektakularne, nie mogą być zaliczane do Chi Kung.

Aby w pełni panować nad Chi, należy też nauczyć się kontrolować swój umysł, co, choć dla Europejczyka wydawać się może rzeczą niewykonalną, wcale taką nie jest. W teorii Tai Chi występują dwa, związane z tym, ważne pojęcia: „Yi” oraz „Hsin”.

„Yi” częstokroć jest tłumaczone jako „umysł”. W taki sam sposób jest jednak także tłumaczone słowo „Hsin”. Aby uchwycić istotę zaleceń dawnych mistrzów Tai Chi, należy nauczyć się rozróżniać rzeczywiste znaczenie tych pojęć. Najogólniej rzecz biorąc, Hsin to zamiar, idea lub myśl w znaczeniu idei jeszcze w pełni niewyrażonej. Gdy idea została w jakiś sposób w pełni wyrażona, nazywana jest Yi i oznacza tu „cel, zamiar”. Najpierw jest więc Hsin, potem Yi. Hsin jest niejako źródłem Yi. Gdy ktoś siedzi w fotelu i myśli: „Zapiszę się do sekcji Tai Chi”, lecz jest to tylko zamiar, jest to Hsin. Gdy wspomniana osoba myśli: „Zapiszę się do sekcji Tai Chi” i jest całkowicie zdecydowana to zrobić lub nawet wstaje już z fotela, by pójść i rzeczywiście się zapisać, jest to Yi. Gdy chcemy coś zrobić, jest to Hsin. Gdy chcemy i w pełni mamy zamiar to zrobić lub już zaczynamy to robić, wtedy nazywa się to Yi. Częstokroć zdarza się, że te dwa słowa są umieszczane obok siebie: Hsin-Yi. Można to przetłumaczyć jako „myśl, zamiar” i oznacza zamiar zrobienia czegoś konkretnego, ściśle sprecyzowanego.

Jeden z mistrzów Tai Chi Chuan, Chen Yen Lin, pisał: „Niektórzy sądzą, że Yi to Hsin, a Hsin to Yi. W rzeczywistości jest między nimi różnica. Hsin jest władcą Yi. Hsin formułuje ideę, następnie powstaje Yi. Gdy stworzone zostaje Yi, następuje za nim Chi. Innymi słowy, między Hsin, Yi i Chi istnieje związek i wzajemna zależność. Gdy Hsin jest rozproszone, również Yi zostaje rozproszone, a w ślad za nim Chi. I na odwrót, gdy Chi jest skupione, to Yi jest silne, gdy Yi jest silne, to Hsin jest stałe. A więc wszystkie trzy czynniki są powi